Cztery babcie…

…moje. Czyli kartki, nadal. To znaczy: znałem dwie, jedną prawdziwą: babcię Józię – i jedną „przyszywaną” – tak o niej mówiła Barbara, ja mówiłem po…

Zobacz więcej Cztery babcie…

Walka z analfabetyzmem…

…czyli tzw. Dni Oświaty, Książki i Prasy. Ciekawe, choć marginalne wspomnienia – ja ze Zbigniewem. Mnóstwo sławnych ludzi, wszyscy (tak mi się wydawało) to jego…

Zobacz więcej Walka z analfabetyzmem…