Oto, ja: jadę do sanatorium. Bardzo byłem niezadowolony. Ale dziś nie o tym. Otóż pamięć podpowiadała mi, że jechałem z dworca Warszawa Wschodnia.
Zdjęcie mego ojczyma, na zdjęciu: ja. Jadę do sanatorium – Wieniec Zdrój? A jeśli – to mamy 1963 rok. I może Dworzec Wschodni w W-wie.
„Państwo Nikt…” str. 228
Co prawda dziś widzę, że w książce się pomyliłem: to jednak rok 1961 (zob. podpis w innym wpisie). No i dopiero teraz znalazłem w serwisie „Drezyny” zdjęcie tamtego starego dworca, z tego samego czasu, cztery lata później (1965). Wszystko się zgadza, nawet kominy. Autor zdjęcia, pan Michał Gawałkiewicz, stał nieco bliżej, niż my: Barbara, Edmund Gonczarski i ja. Ale oś ta sama, łatwo porównać. Drobne, zabawne i dość przypadkowe odkrycie, bo mało jest w Sieci zdjęć tamtego starego budynku.
mr m.
