Recepta (1953)

W sumie: banalna. Niewiele z niej można wyczytać: że czasem chorowałem. Tylko? Maria Cywińska-Łyskawińska ps. Jolanta, lekarz-pediatra. W Powstaniu: komendant PS Nr 115 Żoliborz, przy…

Zobacz więcej Recepta (1953)

Cztery babcie…

…moje. Czyli kartki, nadal. To znaczy: znałem dwie, jedną prawdziwą: babcię Józię – i jedną „przyszywaną” – tak o niej mówiła Barbara, ja mówiłem po…

Zobacz więcej Cztery babcie…

„Sprawiedliwy…”? Może. Albo i nie.

Rysiek z kolegami nad Wisłą. Lekceważyłem te zdjęcia, zdawały mi się „niepoważne”: tu wojna, okupacja – a oni wesoło pływają pychówkami. Wakacje prawie. Powinienem ujednolicić…

Zobacz więcej „Sprawiedliwy…”? Może. Albo i nie.

Dzienniczki szkolne

Choć może tylko mój, z I klasy szkoły podstawowej (1959/60). Lecz i inne przejawy edukacji w PRL, niżej.

Zobacz więcej Dzienniczki szkolne

Pierwsza Pralnia Spółdzielcza

Zdjęcie mej babci Wiktorii i koleżanek z pralni, którejś. Nie wiem, czy to Pierwsza Pralnia Spółdzielcza już. W książce sporo o tej pralni – i…

Zobacz więcej Pierwsza Pralnia Spółdzielcza