Cztery babcie…

…moje. Czyli kartki, nadal. To znaczy: znałem dwie, jedną prawdziwą: babcię Józię – i jedną „przyszywaną” – tak o niej mówiła Barbara, ja mówiłem po…

Zobacz więcej Cztery babcie…

Wołomin (odc. 2)

Zdjęcia – to niestety w większości reprodukcje, z lat 30. tak oceniam. Dlatego trudno datować oryginały, nie mam tego, co było po drugiej stronie (ew.…

Zobacz więcej Wołomin (odc. 2)

Czesław Makowski (ok. 1894 – ok. 1943)

Dziadek ze strony ojca. Szukam informacji, mam niewiele, mój ojciec, Zbigniew, mocno go idealizował; i też ukrywał informacje o nim. Niewiele wiem. Urodzony ok. 1894,…

Zobacz więcej Czesław Makowski (ok. 1894 – ok. 1943)

„Chiński drzeworyt rewolucyjny” (1951)

Po Zbigniewie, gdy się od nas wyprowadził (1956), zostało nieco książek – dziwnych. Takich, których już zapewne nie potrzebował. Trochę o sztuce, głównie socrealistycznej. Nieco…

Zobacz więcej „Chiński drzeworyt rewolucyjny” (1951)

Walka z analfabetyzmem…

…czyli tzw. Dni Oświaty, Książki i Prasy. Ciekawe, choć marginalne wspomnienia – ja ze Zbigniewem. Mnóstwo sławnych ludzi, wszyscy (tak mi się wydawało) to jego…

Zobacz więcej Walka z analfabetyzmem…

Listy z kolonii

I sanatoriów, jak tu, stamtąd koperty (z 1963 i 1965). Rymanów Zdrój, Bieszczady, kolejna „zima stulecia”. (…) dla Makowskiego tą najważniejszą zimą stulecia jest ta bieszczadzka…

Zobacz więcej Listy z kolonii

Poezja wizualna

Kłopot, jaki mam z tą stroną jest i taki, że najefektowniejsze, najbardziej widoczne są ślady, jakie zostawił Zbigniew: w końcu malarz, rysownik… A przecież nie…

Zobacz więcej Poezja wizualna

Dzienniczki szkolne

Choć może tylko mój, z I klasy szkoły podstawowej (1959/60). Lecz i inne przejawy edukacji w PRL, niżej.

Zobacz więcej Dzienniczki szkolne

„Lustracja”

…czyli Zbigniew Makowski, Akademia, marksizm-leninizm, koło naukowe, lata 1951/52 – do 1956. Późniejszych kartek, notatek… nie mam; z oczywistych powodów. (Z czasu późniejszego mam niewiele…

Zobacz więcej „Lustracja”