Mam tylko daty, wg „Leksykonu fotografów warszawskich 1845-1945”, zdecydowanie bliżej tej drugiej daty (mniej ozdobny znak z tyłu). Naprawdę nie wiem, kto to jest: może ktoś z Hałasów? Barbara uznała to zdjęcie za ważne, wisiało na ścianie, podklejone (jak widać niżej, w galerii).

KOSTKA Julian i MULERT Ludwik
firma, która w 1872 kupiła atelier Karola Beyera przy Krakowskim Przedmieściu 40. Obaj właściciele mieli opinię sumiennych i rzetelnych fachowców. Mulert był uczniem Sachowicza i słynął jako zdolny retuszer. Lokal został odnowiony i unowocześniony. Zakład jako pierwszy wprowadził w Warszawie format zdjęć typu „Victoria”. Zakład prosperował do roku [1906], po czym został sprzedany nowemu właścicielowi, który zmienił jego nazwę na: „Fotografia artystyczna, dawniej Kostka i Mulert”.

Leksykon fotografów warszawskich

Dziewczyna na zdjęciu nie ma raczej dwudziestu lat; można przyjąć, że urodziła się po roku 1880, po 1886 może nawet. Czy to moja babcia Wiktoria? Chyba nie, urodzona w 1894, na zdjęciu mogłaby mieć najwyżej 12 lat (najpóźniejsza data istnienia zakładu Juliana Kostki i Ludwika Mulerta pod szyldem, który widać na spodzie zdjęcia).
A zdjęcie wygląda na takie jeszcze z XIX wieku, to właśnie format „Victoria” (lub „wizytowe”, nie rozróżniam, bo to ponoć tylko 2 cm różnicy) – tak czy inaczej zdjęcie małe. (No, chyba że zakład fotograficzny, przejęty przez nowego właściciela, używał jeszcze czas jakiś lat starych spodów-podkładów do zdjęć.)
Może ciotka Leokadia? Była podobno aktorką, ten strój…
Ot, poszukiwania.
mr m.

ps.

Zob. też Izabela Zając „Klasyczne i nietypowe albumy fotograficzne familijne”, „notes konserwatorski”, 17/2015